Ekspresja Duszy

Kiedy mnie coś zachwyca, kiedy mnie coś głęboko porusza, pojawia się wtedy przemożna chęć, by podzielić się moimi odczuciami ze światem.
I wtedy pojawia się ten głos – „Przestań, zbłaźnisz się.”
Zbłaźnisz się mówiąc o wzruszeniu.
Zbłaźnisz się mówiąc o tym, co w środku czujesz.
Zbłaźnisz się mówiąc, że to ci się podoba.
Zbłaźnisz się pokazując, że akurat to cię porusza.
Zbłaźnisz się pokazując, że pod wpływem tego coś przeżywasz.
Zbłaźnisz się… 
Ocenią cię…
Pomyślą, żeś dziwna.
Pomyślą, że coś z Tobą nie tak.
Powiedzą, że nie znali cię od tej strony, że straciłaś w ich oczach, że tego się po tobie nie spodziewali.
Albo nie powiedzą, ale pomyślą!

Ten głos chce dobrze.
Chce mnie ochronić.
Naprawdę wierzy, że tak będzie lepiej.
Że lepiej to w sobie zatrzymać.
Nie mówić nic.
Tylko, że nie mówiąc o tym, co mnie porusza… uciszyłabym moją Duszę.
 
Duszę, która głęboko przeżywa.
Duszę, która się zachwyca.
Duszę, która doświadczając piękna płacze ze wzruszenia.
Duszę, która jest zauroczona tym, czego doświadcza.
Duszę, która raduje się, gdy doświadcza wolnej ekspresji innej Duszy.
Duszę, która nie może usiedzieć cicho, gdy się zachwyca!
Duszę, moją Duszę.
 
Wstydziłam się jej nie raz.
Cenzurowałam ją.
Okrajałam.
Podawałam w bardziej strawny sposób, w bardziej do przyjęcia sposób.
Ale to nie życie.
To zastój.
To klatka.
 
A moja Dusza pragnie wolności.
Tej wolności – wolności ekspresji.
Po swojemu.
Spójnie.
Autentycznie.
Tak jak to ze środka płynie.
Bo nie czyni tym krzywdy.
Nie zabiera nic nikomu.
Po prostu przejawia się swobodnie.
I tym przejawianiem przypomina – „Ty też tak możesz”.
❤
 
—–
Ekspresja Duszy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

dwadzieścia − dwanaście =